Indeks WIG spadł od styczniowego szczytu (67607,05) już ok 18%, zbliżając się do umownej granicy bessy. Jakie należy przyjąć kryterium do określenia, czy na rynku panuje hossa czy bessa? Ile one trwają, jak przebiegają na różnych rynkach oraz segmentach i z czego wynikają?
Co to jest Hossa
Hossa to długotrwały okres wzrostu cen akcji lub innych instrumentów finansowych, zwany rynkiem byka. W tym czasie przeważnie rosną akcje większości spółek. Wzrosty mają charakter stopniowy.
Co to jest Bessa
Bessa jest odwrotnością hossy. To okres długotrwałych spadków cen akcji lub innych instrumentów finansowych. Bessa jest przeważnie dużo krótsza, niż hossa, a spadki mają gwałtowny charakter.
Jakie przyjąć kryterium?
Kryteriów określających czym dokładnie są hossa i bessa może być bardzo wiele. Często można spotkać się z podejściem, że okres spadków musi wynieść przynajmniej pół roku, a zakres spadków przynajmniej 20%.
Przykładem jednego z prostszych kryteriów jest średnia krocząca. Jeśli kurs indeks znajduje się powyżej średniej – mamy hossę, a jeśli poniżej średniej – bessę.
Hossa i bessa na GPW
W czasie hossy przeważnie rośnie większość rynków i analogicznie w czasie bessy spada. Zakres wzrostów i spadków może być jednak różny. Poszczególne rynki w różnym czasie mogą też osiągać szczyty i dołki. W pewnych okresach większe wzrosty mogą być udziałem rynków wschodzących – przykładowo w okresie 2002-2007 wzrosty na GPW były dużo większe, niż w USA. Ale bywa też odwrotnie – w ostatnich latach indeksy GPW zachowywały się dużo gorzej, niż amerykański. W historii polskiej giełdy, licząc do 2016, wystąpiło 6 okresów hossy i 6 bessy. Oczywiście te liczby mogą być inne, jeśli przyjmiemy inne kryteria hossy i bessy.
Ile czasu trwają hossa i bessa?
Na różnych rynkach statystyki mogą być inne. Na GPW do tej pory hossa trwała od 22 do 69 miesięcy, a bessa od 6 do 19 miesięcy. Przeciętny czas trwania hossy wyniósł 31 miesięcy, a bessy 10 miesięcy. Najdłuższa hossa wystąpiła w okresie 2001-2007.
Jaki jest zakres wzrostów i spadków?
Liczby będą inne, w zależności od rynku. Do 2016 roku hossy na GPW miały zasięg od 57% do 3050%, a bessy od 27% do 72%. W USA rekordowy zasięg bessy (przełom lat 20 i 30 zeszłego wieku) wyniósł aż 90%. Przeciętny zasięg hossy na GPW wyniósł 176% a bessy 47%. Rekordowy zasięg pierwszej hossy na GPW – 3050% w okresie 1992-93, nigdy nie został powtórzony. Kolejny najdłuższy zasięg wzrostów przypadł w okresie 2001-2007 (487%).
Najpierw małe czy duże spółki?
Hossa i bessa rozpoczynają się mniej więcej w tym samym czasie zarówno na małych jak i dużych spółkach. Czasem jednak występuje przesunięcia w czasie – hossę i bessę przeważnie szybciej zaczynają i kończą małe spółki.
Hossa i bessa na różnych rynkach
Okresy wzrostów i spadków mniej więcej pokrywają się na większości rynków. Czasem jednak mogą występować różnice. Dla przykładu można porównać zachowanie rynków amerykańskiego i japońskiego w latach 1990-2000.
Rynki rozwinięte vs. wschodzące
Na różnych rynkach hossa i bessa mogą przebiegać mocniej lub słabiej. W ostatnich latach hossa przyniosła największe wzrosty na rynkach rozwiniętych, zwłaszcza w USA. Ale zdarzało się, że było odwrotnie. W okresie 2001-2007 to rynki wschodzące, w tym Polska, rosły najmocniej.
Rynki wschodzące kończą szybciej, niż rozwinięte?
Spotykam się z opinią, że światowa hossa w pierwszej kolejności kończy się na rynkach wschodzących. Zachowanie rynków w pierwszej połowie tego roku potwierdza tą tezę. Jednak w przeszłości nie było to regułą. Rynki wschodzące i rozwinięte rozpoczynały i kończyły hossę i bessę mniej więcej w tym samym czasie.
Obroty w czasie hossy i bessy
Największe obroty na giełdzie generalnie występują pod koniec okresu hossy. Widać to było najlepiej w okresie 2006-2007. Jednak od dekady poziom obrotów stoi w miejscu, więc tą zależność trudniej zauważyć.
Saldo nabyć do funduszy inwestycyjnych
Pochodna obrotów na giełdzie jest saldo napływów do funduszy inwestycyjnych. Podobnie jak w przypadku obrotów, największe saldo napływów do funduszy występuje pod koniec hossy. W ostatnich latach obroty na giełdzie stoją w miejscu, toteż saldo napływów towarzyszące hossie jest dużo niższe, niż w szczytowym okresie 2006-2007.
Hossa i bessa a cykl koniunkturalny
Powodem występowania okresów hossy i bessy jest cykl koniunkturalny. Za najbardziej podstawowy uznawany jest cykl Kitchina, związany z wykorzystaniem istniejących mocy produkcyjnych. Zgodnie z teorią powinien on trwać ok. 40 miesięcy. Tyle też mniej więcej wynosi suma przeciętnego czasu trwania hossy (31 miesięcy) i bessy (10 miesięcy) na GPW. Ray Dalio, jeden z legendarnych amerykańskich inwestorów, wyjaśnia że przyczyną występowania cyklu koniunkturalnego jest dostępność kredytu w gospodarce.
Kursy akcji poruszają się mniej więcej w zgodnie ze zmianami średnich zysków. Na wykresie poniżej widzimy średnie zyski za 12 miesięcy dla spółek indeksu WIG20. Natomiast aktualne zyski wyprzedzane są przez indeksy o kilka (3-4) kwartałów.
Skupy akcji własnych
Patrząc na historię GPW w Warszawie o zbliżającym się końcu bessy często informuje duża liczba programów skupu akcji własnych. Po okresach dużych wzrostów sytuacja jest odwrotna – przeważnie niewiele spółek zapowiada buyback.
Tej reguły nie można jednak automatycznie rozciągać na inne rynki. Przykładowo w USA zależność jest dokładnie odwrotna. Wzrostom na giełdzie towarzyszy wzrost liczby skupów akcji własnych.
Liczba IPO
O tym, czy mamy hossę czy bessę mogą też świadczyć oferty IPO. W okresie hossy liczba pierwszych ofert publicznych zwiększa się. To zrozumiałe, bo właściciele spółek, którzy chcą spieniężyć część swoich aktywów zainteresowanie są sprzedać po jak najwyższej cenie. W pobliżu szczytu hossy wyceny są wysokie, co często pociąga za sobą wysyp IPO. Dotyczy to zarówno Polski jak i innych rynków, np. USA.
W okresie hossy liczba IPO jest wysoka, ale też wyższa jest ich skuteczność – spółkom łatwiej pozyskać taką ilość kapitału, jaką planują. Wyższe są też stopy zwrotu uzyskiwane na debiucie (kurs na debiucie względem ceny w IPO). W okresie bessy ofert jest mało i częściej się one nie udają – spółki zbierają mniej kapitału, niż zakładały a czasem nawet odstępują od IPO.
[…] Hossa i bessa na giełdzie – jak je rozpoznać? […]
Dziękuję za dobre podsumowanie. Tego właśnie szukałem.