ETF – ile warto mieć rachunków maklerskich? Jak najmniej! Jaki typ rachunku warto, wg mnie, rozważyć w pierwszej kolejności? IKE i IKZE – jako, że oferują one korzyści podatkowe oraz brak obowiązku rozliczania podatków. Który broker oferuje najbardziej korzystny rachunek IKE/IKZE? Tego dowiecie się z poniższego Rankingu Brokerów IKE/IKZE.
Spis treści
- Ile warto mieć rachunków maklerskich?
- Ile warto mieć kont emerytalnych?
- Które domy maklerskie oferują IKE/IKZE?
- Jakie rynki są dostępne?
- Jakie ETF-y są dostępne na GPW?
- ETF na GPW – prowizje maklerskie
- Rynki zagraniczne – paleta wyboru
- Rynki zagraniczne – prowizje
- Rynki zagraniczne – koszty przewalutowania
- Rynki zagraniczne – opłata depozytowa
- Rynki zagraniczne – notowania giełdowe
- Podsumowanie
- ETF – Ranking brokerów IKE/IKZE
- Kalkulator kosztów transakcyjnych
Wersja wideo
Wersja audio (podcast)
1. Ile warto mieć rachunków maklerskich?
Czy, im większa liczba rachunków maklerskich, tym nasze środki są bardziej bezpieczne? Niekoniecznie. Systemy ochrony inwestorów, które gwarantują środki klientów na wypadek upadłości brokera, zawsze objęte są limitami kwotowymi. Jednak, te limity dotyczą tylko gotówki. Jeżeli ktoś chce trzymać u brokera jej dużo, wówczas taka “dywersyfikacja instytucjonalna” może mieć sens. Jednak, dotyczy to garstki osób. Inwestorzy przeważnie większość środków, wpłacaną do brokera, inwestują. A, na rynku regulowanym, w razie upadłości domu maklerskiego, nie ma ryzyka utraty instrumentów finansowych.
Dlatego, co do zasady, im mniej rachunków maklerskich tym lepiej. Im mniej rachunków, tym łatwiej nimi zarządzać – mniej haseł do zapamiętywa, prostsze rozliczenie podatkowe itd.
Uważam, że każdy inwestor powinien, w pierwszej kolejności, rozważyć otwarcie rachunku emerytalnego IKE i/lub IKZE. Są to rachunki dzięki którym:
- uzyskujemy korzyści podatkowe
- zwolnienie z podatku od zysków ze sprzedaży i dywidend
- w razie zwrotu z IKE/IKZE – odroczenie podatku do momentu wypłaty (a więc w czasie trwania inwestycji zyskujemy “parasol podatkowy”)
- unikamy obowiązku rozliczania podatków (w przypadku sprzedaży, nie trzeba składać rocznych deklaracji podatkowych)
Podstawowym mankamentem rachunków emerytalnych są:
- wpłaty objęte są rocznymi limitami (nie można wpłacić dowolnej kwoty)
- aby uzyskać zasadnicze korzyści podatkowe, trzeba inwestować dość długo (60 lat – IKE, 65 lat IKZE)
- ryzyko lokalizacji (prawno-systemowe) nie jest zdywersyfikowane (środki podlegają pod polski nadzór)
Jeżeli limity wpłat są dla Was zbyt niskie, warto dodatkowo otworzyć rachunek zwykły. Zwłaszcza, jeżeli wasz horyzont inwestycyjny nie jest “emerytalny” i zależy wam na dywersyfikacji prawno-systemowej (przy większych środkach uważam, że to ważne). A zatem, dążący do prostoty inwestor, może pozostać przy maksymalnie 3 rachunkach: IKE, IKE i jeden rachunek “zwykły”.
W tym artykule znajdziecie porównanie tylko brokerów oferujących rachunki emerytalne – IKE/IKZE. Ranking kont “zwykłych” znajdziecie w osobnym materiale.
2. Ile warto mieć kont emerytalnych?
Prawo pozwala na to, aby mieć tylko jedno IKE oraz tylko jedno IKZE. Być może to jest podstawą mitu, że można mieć tylko IKE lub IKZE. Ale to nieprawda. Można mieć oba konta (jedno IKE i jedno IKZE). Jeżeli tylko nasz budżet na to pozwala, warto posiadać oba rachunki. Limity wpłat są zależne od średniego wynagrodzenia w gospodarce, które – jak na razie – systematycznie rosną. Dlatego, limity wpłat co roku są wyższe. Limity wpłat w roku 2023 prezentuje poniższa tabela.
Wybierając rachunki emerytalne warto jednak uwzględnić ich ograniczenia, zwłaszcza w przypadku IKZE. Korzyści podatkowe są zależne wysokości płaconego podatku dochodowego. Jeżeli obowiązują was niskie stawki podatku oraz wykorzystujecie ulgi, może się okazać, że IKZE nie będzie dla was korzystnym rozwiązaniem. Wówczas, nawet mając środki pozwalające na “wypełnienie” limitów IKZE, bardziej może się opłacać otwarcie rachunku “zwykłego”.
W obliczeniu, kiedy opłaca się rachunek IKE i IKZE, pomoże wam “Kalkulator opłacalności IKE/IKZE“, który powstał w toku prac na Atlasem Pasywnego Inwestora. Jakiś czas temu postanowiliśmy go upublicznić – link poniżej.
3. Które domy maklerskie oferują IKE/IKZE?
IKE/IKZE mogą prowadzić, zgodnie z prawem, jedynie polskie instytucje. Aktualnie, w formie rachunku maklerskiego, rachunki emerytalne oferuje 9 instytucji. Większość z nich prowadzi oba typy, chociaż zdarzają się wyjątki.
- tylko IKE – BM PKO BP, BM Santander
- tylko IKZE – DM Millennium
4. Jakie rynki są dostępne?
Każda z instytucji oferująca IKE/IKZE umożliwia inwestowanie w ETF-y na GPW. Jednak ETF-y zagraniczne są dostępne tylko w kilku:
- BM Santander
- mBank
- DM BOŚ
O możliwość udostępniania rynków zagranicznych w formie IKE/IKZE stara się Alior Bank. Z tego, co wiem, prace są już dość zaawansowane. Kibicuję im, aby jak najszybciej dołączyli do grona “maklerskiej ekstraklasy”. Chęć wprowadzenia oferty IKE/IKZE deklarują też XTB oraz Wealthseed, jednak nie mam informacji o poziomie zaawansowaniu ich projektów. Tak czy inaczej, im również gorąco kibicuję, aby zrealizowały swoje zamierzenia. Większa konkurencja bardzo by się na tym rynku przydała. 🙂
5. Jakie ETF-y są dostępne na GPW?
U brokerów oferujących IKE/IKZE powszechnie dostępne są ETF-y notowane na GPW. Są wśród nich przede wszystkim ETF-y na rynek polski, które dostarcza Beta Securities. Ekspozycję na rynki zagraniczne umożliwiają fundusze od Lyxor/Amundi, ale także te od Beta Securities.
Beta ETF-y oferują unikalne strategie. Dają one ekspozycję na polskie indeksy akcji i obligacji, a także na zagraniczne akcje zabezpieczone walutowo. Zagranicznych dostawców raczej w tym obszarze nie ma. Dlatego nie należy ich traktować jako alternatywę dla ETF-ów z rynków zagranicznych, lecz raczej jako uzupełnienie.
Do inwestowania pasywnego wystarczyłby jeden ETF na cały świat. Niestety, na GPW takiego nie ma. Można próbować portfel pasywny z ETF-ów na S&P500, DAX i polskie akcje, ale trzeba wyraźnie powiedzieć, że poziom dywersyfikacji będzie daleki od idealnego, no i nie będzie prostoty (trzeba samodzielnie wykonywać rebalancing). Z drugiej strony, do inwestowania pasywnego bardzo może się przydać Beta ETF TBSP. To aktualnie jedyny ETF obligacyjny w PLN, bez ryzyka walutowego, co ma ogromne znaczenie dla inwestorów konserwatywnych (gdzie większość portfela stanowią obligacje), bo waluty potrafią podnieść zmienność portfela.
Natomiast, w przypadku inwestowania aktywnego, ETF-y na GPW będą się czuły jak ryba w wodzie. Przykładem portfela, który wykorzystuje ETF-y na GPW jest strategia momentum Jacka Lemparta, którą zaimplementował na swoim Indywidualnym Koncie Emerytalnym.
Za tymi ETF-ami może przemawiać też:
- Niski próg wejścia u polskich brokerów (niskie minimalne wartości prowizji)
- PIT-8C – polscy brokerzy udostępniają PIT-8C, co bardzo ułatwia rozliczenie podatkowe (chociaż ETF-y na GPW można też kupować przez część brokerów zagranicznych)
- Brak kosztów przewalutowania – inwestując na GPW w ETF-y na rynki zagraniczne nie ponosimy kosztów przewalutowania, które czasem bywają wysokie.
6. ETF na GPW – prowizje maklerskie
Standardowa stawka prowizji na GPW oscyluje wokół 0,38-0,39%, a minimalne wartości prowizji wynoszą ok. 3-5 zł. Zdecydowanie najtaniej jest w Noble Securites – 0,1% min. 3 zł. To warunki promocyjne, które będą obowiązywać do końca 2023 – trzymamy kciuki, aby w przyszłości zostały przedłużone. Niedrogo jest też DM BPS (0,13%, min. 3 zł) oraz DM BOŚ (0,25% in 5 zł).
7. Rynki zagraniczne – paleta wyboru
Jak już wiecie, w przypadku 3 brokerów, są dostępne nie tylko ETF-y notowane na GPW, ale także na rynkach zagranicznych. Tak uniwersalność to duży atut, bo wybór funduszy jest większy. To daje nam większą swobodę inwestowania portfeli pasywnych i aktywnych. Brokerzy udostępniają przeważnie kilkaset instrumentów.
- BM Santander i mBank – ponad 400,
- DM BOŚ – ok 550.
Liczba ETF-ów w DM BOŚ jest prawie dwa razy większa – to przydatne, ale nie powiedziałbym, że dzięki 2 razy jakość oferty DM BOŚ jest dwa razy wyższa. W mBank i Santander wybór jest na tyle szeroki, że spokojnie można stworzyć w zasadzie dowolny portfel. Po prostu przeciętnie mniejszy jest wybór w obrębie jednego rynku.
Podstawą oferty u wszystkich są ETF-y notowane na rynku we Frankfurcie (Xetra) i Londynie. Jako uzupełnienie, zdarzają się ETF-y z Amsterdamu czy Paryża.
8. Rynki zagraniczne – prowizje
Prowizje w DM BOŚ i mBank aktualnie są takie same: 0,29% min. 5 EUR. Warto jednak zaznaczyć, że od 29 maja mBank obniża minimalną wartość prowizji do 4 EUR. Jeżeli konkurencja na to nie zareaguje, będzie to najkorzystniejsza oferta.
Od DM BOŚ i mBank zdecydowanie odstaje BM Santander. Prowizja wynosi 0,39%, a jej minimalna wartość do 12 EUR. Tak wysoka minimalna wartość prowizji bardzo ogranicza możliwość inwestowania z wykorzystaniem większej liczby ETF-ów. Przy większym rozdrobnieniu portfelu, prowizje będą większe co będzie powodować, że część strategii może być nie opłacalna.
9. Rynki zagraniczne – koszty przewalutowania
Wpłaty do IKE/IKZE mogą być dokonywane wyłącznie w PLN – tak mówi prawo lub przynajmniej tak je interpretują domy maklerskie. Mimo tego, rachunki w walutach obcych mogą być prowadzone – można zamienić PLN na waluty obce bezpośrednio u brokera. Dzięki temu, po pierwszej wymianie waluty, można uniknąć kolejnych przewalutowań, nie ponosząc kosztów przewalutowania.
- Wyjątkiem jest rachunek eMakler w mBank, gdzie rachunek jest prowadzony tylko w PLN, co oznacza że każdej transakcji kupna i sprzedaży towarzyszy przewalutowanie z PLN lub na PLN.
Koszty przewalutowania są wyrażane w różnej formie:
- BM Santander – spread. Broker codziennie aktualizuje tabelę kursów walutowych. Od dłuższego czasu przeciętny spread (różnice między ofertami kupna i sprzedaży) wynosi ok 0,7 (Źródło: FAQ – Czy muszę mieć na rachunku maklerskim walutę obcą aby móc złożyć zlecenie na rynki zagraniczne?). Jako, że spread obraz koszt walutowy towarzyszący dwóm transakcjom (kupna i sprzedaży), chcąc określić koszt dla pojedynczej transakcji, należy przyjąć połowę spreadu – w tym wypadku ok. 0,35%
- DM BOŚ – spread. Spread jest wyrażony w groszach i dla każdej pary walutowej jest inny (źródło: FAQ – W jakich walutach mogę inwestować na rynkach zagranicznych). To oznacza, że koszt spreadu zależy od wartości kursu walutowego, bo on się zmienia. Analogicznie, aby obliczyć koszt walutowy dla pojedynczej transakcji, trzeba przyjąć połowę spreadu. W przypadku EUR, spread wynosi aktualnie 1,6 gr, a zatem jego połowa wyrażona procentowo to 0,18%.
10. Rynki zagraniczne – opłata depozytowa
Koszty transakcyjne to niejedyne, bieżące obciążenia które towarzyszą inwestowaniu. Pojawiają się też pojawiać opłaty za przechowywanie papierów wartościowych, tzw. opłaty depozytowe. Mają znaczenie tym większe znaczenie, im bardziej pasywnie inwestujecie.
W BM Santander i mBank one występują. mBank pobiera 0,15%, jeżeli aktywa zagraniczne klienta przekraczają równowartość 10 000 zł, a BM Santander – od ok. 0,12% do 0,24% rocznie, w zależności od waluty. W obu przypadkach opłata może nie zostać pobrana, o ile klient miał odpowiednio wysokie obroty na rachunku.
Najkorzystniej wypada DM BOŚ. Aktualnie opłaty nie pobiera w ogóle, o ile aktywa klienta nie przekraczają 1 mln zł, czyli zdecydowana większość przypadków. Przy wyższych aktywach wynosi on 0,02% rocznie. Te warunki broker zagwarantował do 1 czerwca 2025. Wówczas, jeżeli w międzyczasie nic się nie zmieni, wróci wcześniej obowiązująca opłata 0,02% / rok.
11. Rynki zagraniczne – notowania giełdowe
Składając zlecenia, mogą się przydać notowania giełdowe, zwłaszcza, jeżeli inwestujecie w sposób aktywny. Jeżeli inwestujecie w ETF-y na GPW, komfort jest duży, bo praktycznie wszyscy brokerzy zapewniają notowania giełdowe z jedną ofertą kupna i sprzedaży.
Inwestując na rynkach zagranicznych notowania kosztują lub w ogóle nie są dostępne. Brokerzy najczęściej udostępniają nam jedynie kurs odniesienia, czyli kurs zamknięcia z poprzedniego dnia roboczego. W ramach rachunku eMakler dostępne są, co prawda, notowania na żywo z CBOE, ale nie jest to rynek na którym trafiają wasze zlecenia i ich kursy bardzo istotnie odbiegają od rynkowych, więc wg mnie, ich wartość jest ograniczona.
Jeżeli inwestujecie aktywnie, będziecie mieć problem z dostępem do notowań. Natomiast, jeżeli stosujecie strategię pasywną, długoterminową, kurs odniesienia będzie wg mnie wystarczający. Opcjonalnie, jeżeli inwestujecie na rynku Xetra, możecie skorzystać z bezpłatnych notowań na żywo, dla maksymalnie 3 instrumentów. Jak uzyskać do nich dostęp tłumaczę w krótkim przewodniku.
12. Podsumowanie
Paleta wyboru ETF-ów u wszystkich brokerów jest na tyle szeroka, że u każdego można z powodzenie inwestować aktywnie i pasywnie. Przy czym w DM BOŚ wybór jest największy.
Najwyższe prowizje są w BM Santander, szczególnie dotkliwe są minimalne wartości prowizji, zwłaszcza w kontekście limitów wpłat do rachunków emerytalnych. Taniej jest w mBank i DM BOŚ. Od 29 maja najtaniej będzie w mBank.
Koszty przewalutowania najniższe są w mBank. Tych można jednak łatwo uniknąć, zamieniając PLN na waluty obce i rozliczając transakcje przez rachunki walutowe. Taka opcja istnieje w BM Santander, BM mBank i DM BOŚ.
Opłata depozytowe najmocniej cięży mBankowi i Santanderowi. Tylko odpowiednio aktywny inwestor może ich uniknąć, a kalkulacja wymaganych obrotów jest nieco skomplikowana. Z tego punktu widzenia DM BOŚ bardzo mocno zyskuje.
Z punku widzenia inwestowania aktywnego, brak notowań giełdowych jest kulą u nogi wszystkich brokerów. Ale do inwestowania pasywnego udostępniane kursy odniesienia są, wg mnie, raczej wystarczające.
13. ETF – Ranking brokerów IKE/IKZE
Trzecie miejsce w rankingu zajmuje Noble Securities. Broker, niestety, nie oferuje rynków zagranicznych. Jednak część osób ich nie potrzebuje i w całości wystarczą im ETF-y notowane na GPW. Dla nich oferta Noble Securities jest aktualnie najtańsza. Prowizja to 0,1%, min. 3 zł.
Drugie miejsce w rankingu zajmują, ex aequo, oba rachunki w mBanku. Prowizje i koszty przewalutowania są najniższe. Ale różnice nie są duże, a kosztów przewalutowania łatwo uniknąć. Ciężko uniknąć, jednak, opłaty depozytowej, która przy pewnym poziomie aktywów będzie nam doskwierać. Być może dla posiadaczy rachunku bankowego w mBank jest to koszt wygody, który można ponieść. Mnie ta opłata jednak odpycha i rachunku IKE lub IKZE dziś nie założyłbym w mBank, pomimo że mam tam konto osobiste.
Pierwsze miejsce zajmuje DM BOŚ. Koszty przewalutowania mogłyby być niższe, ale można ich łatwo uniknąć, rozliczając transakcje na odpowiednich rachunkach walutowych. Prowizje są takie same jak w mBank. Co prawda od 29 maja minimalne wartości prowizji niższe będą w mBank, ale ta różnica nie jest duża. Większe znaczenie ma moim zdaniem opłata za przechowywanie papierów wartościowych, której DM BOŚ aktualnie nie pobiera (przy aktywach do 1 mln zł).
14. Kalkulator kosztów transakcyjnych
Każdy ranking jest zawsze pewnym uproszczeniem. Tworząc go czyniłem pewne założenia, między innymi co do inwestowanego kapitału. Oczywiście, każdy z nas jest inny i na końcu trzeba uwzględnić swoją indywidualną sytuację. Polecam wam skorzystanie z “Kalkulatora kosztów transakcyjnych – porównywarka brokerów”. Możecie porównać wartości prowizji w zależności od różnych założeń.
Po przeczytaniu ciekawego artykułu mam pytanie odnośnie przewalutowania: “ręczne” zrobiłem to na koncie w BOŚ ale nie widzę takiej opcji w DM mBank. Można prosić o wskazówki jak tego dokonać?
[…] Ranking brokerów – ETF przez IKE/IKZE – świetny materiał od Artura Wiśniewskiego. […]
Błędnie oparłem się na wyliczeniach kalkulatora i otworzyłem konto w BOS (IKE).
Według kalkulatora, inwestując 20 000 zł w BOS (IKE) z kursem wymiany, miałbym prowizję w wysokości 93,79 zł.
Jakież było moje zdziwienie, gdy zobaczyłem, że wynosi ona około 400PLN. I to w symulacji bez wchodzenia w więcej szczegółów na temat “Kurs blokady” (mogą dodać do 7% więcej za wymianę waluty w zależności od pewnych parametrów).
Zdziwiłem się, że jest tak dobrze. Oczywiście liczby są błędne.
[…] rachunek emerytalny (IKE/IKZE), a dopiero w drugiej kolejności rachunek “zwykły”. “Ranking brokerów – ETF przez IKE/IKZE” przedstawiłem w osobnym materiale. W tym przeanalizuję brokerów pod kątem inwestowania w […]